Mikrowelten
sobota, 26 listopada 2011
Die längste Jahreszeit...
Zmieni się to zapewne niestety dopiero na przełomie marca i kwietnia...
Założyłam czarno-biały film do aparatu i mam nadzieję, że będę potrafiła zrobić na nim coś sensownego.
Chociaż w Rzeszowie i tak już chyba wszystko ma swoje zdjęcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz