poniedziałek, 4 czerwca 2012

Crossowe nieba & Co.

Mój pierwszy cross. Z pewną taką nieśmiałością. Ale bardzo, bardzo mi się to podoba. Czuję się trochę, jakbym próbowała czegoś, czego powinnam była już dawno spróbować. Tzn. że zmarnowałam w życiu dużo czasu ;) Najbardziej fascynuje mnie, że to autentyczne obrazy, że nie powstały gdzieś w trakcie obróbki cyfrowej - tylko takie istnieją materialnie, na filmie, można ich dotknąć.

PS Żeby zapamiętać, napiszę: crossowany slajd to Kodak Elite Chrome Extra Color.

















1 komentarz:

  1. Mam słabość do tych starych pojazdów. Niezwykle mi się one we Włoszech podobały - stare Fiaty 500 wyglądające jakby dopiero co fabrykę opuściły budzą respekt :)

    OdpowiedzUsuń