A mi jesień, szaroburość, zimno, szybko zachodzące słońce wybiły z głowy zdjęcia :D Odkurzę kasety i pooglądam trochę podłego kina :D Fajny ten kociak :)
Musisz przygarnąć kota ;) U mnie tak źle nie jest - gdzieś tam łapię czasem jakiś kadr. Ale w obydwóch analogach mam już jesienno-zimowe czarno-białe negatywy.
A mi jesień, szaroburość, zimno, szybko zachodzące słońce wybiły z głowy zdjęcia :D Odkurzę kasety i pooglądam trochę podłego kina :D Fajny ten kociak :)
OdpowiedzUsuńMusisz przygarnąć kota ;) U mnie tak źle nie jest - gdzieś tam łapię czasem jakiś kadr. Ale w obydwóch analogach mam już jesienno-zimowe czarno-białe negatywy.
Usuń