Miało być trochę ptaków, a potem za miasto...
Tak wygląda coś, co może zepsuć takie plany:
Przynajmniej po drodze był Tyczyn - zespół szkół w starym parku (byłam tam wieeeeki temu z uczniami na konkursie - wnętrze budynku robi duże wrażenie...). Część budynku jeszcze się rozsypuje - fajnie to wygląda w zestawieniu z unijnie odnowionymi elewacjami. Oczywiście dopadłam jakiegoś kota :)
3 motywy mi się podobają na tych zdjęciach: zielone wzgórza, drzwi i kot.
OdpowiedzUsuń